Bób, dla mnie idealna przekąska do meczu ? Jedzmy póki świeży, póki sezon trwa bo warto. Jest źródłem białka podobnie jak soja i soczewica. Zapobiega zakwaszaniu organizmu i jest niskokaloryczny, a przy tym bardzo syty. Znajdziemy w nim całe pokłady witamin C, A, kwas foliowy, B1, B6 oraz minerały cynk, żelazo, wapń i magnez. Odchudzając się warto o nim pamiętać ponieważ zawiera ok. 5,8 g błonnika w 100 g i tylko 60 kcal.. Dzięki zawartości lektyny (białko) chroni przed rakiem jelita grubego.
Polecam Wam sałatkę z bobem i wędzonym łososiem, pychaaa (porcja na 2 osoby)
Potrzebujemy:
– 150 – 170 g ugotowanego i wyłuskanego bobu
– 100 g wędzonego łososia
– 2 pomidory (u mnie jeden malinowy drugi żółty)
– 1 garść świeżego szpinaku
– słonecznik prażony, zioła, grzanki, sos winegret
Sposób przyrządzenia:
Bób gotujemy ok 15 minut, studzimy, łuskamy wrzucamy do miseczki. Dodajemy pokrojonego łososia w paseczki i pomidory w kostkę. Dorzucamy garść świeżego szpinaku, mieszamy z sosem winegret. Całość posypujemy prażonym słonecznikiem oraz ulubionymi ziołami. Podajemy z grzankami z chleba razowego.
